Kościół, czyli… (cz. 2)

W listach świętego Pawła Apostoła słowo ekklesija — tłumaczone w polskich przekładach Biblii najczęściej jako „kościół” — pojawia się 62 razy (na 115 w całym NT). Nigdy nie określa budynku, ale zawsze oddane Bogu zgromadzenie zbawionych wierzących w Chrystusa — w znaczeniu wspólnoty lokalnej (w danej miejscowości):

(1 Kor 1:1–2) 1 Paweł, powołany apostoł Jezusa Chrystusa z woli Boga, i Sostenes, brat; 2 Do kościoła Bożego w Koryncie, do uświęconych w Chrystusie Jezusie, powołanych świętych, ze wszystkimi, którzy w każdym miejscu wzywają imienia naszego Pana Jezusa Chrystusa, ich i naszego Pana.

lub też w znaczeniu wszystkich wierzących w ogóle (bez jakiejkolwiek lokalizacji geograficznej):

(Ef 5:22–27) 22 Żony, bądźcie poddane swoim mężom jak Panu. 23 Bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus głową kościoła, jest on też Zbawicielem ciała. 24 Jak więc kościół poddany jest Chrystusowi, tak też żony swoim mężom we wszystkim. 25 Mężowie, miłujcie swoje żony, jak i Chrystus umiłował kościół i wydał za niego samego siebie; 26 Aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą przez słowo; 27 By stawić przed sobą kościół chwalebny, niemający skazy ani zmarszczki, ani czegoś podobnego, lecz żeby był święty i nienaganny.

A wszyscy wierzący są — w sposób nie do końca dla nas zrozumiały — członkami ciała Chrystusa, Paweł bowiem kontynuuje i tłumaczy:

(Ef 5:28–32) 28 Tak też mężowie powinni miłować swoje żony jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, samego siebie miłuje. 29 Nikt bowiem nigdy nie miał w nienawiści swego ciała, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Pan kościół. 30 Gdyż jesteśmy członkami jego ciała, z ciała jego i z kości jego. 31 Dlatego opuści człowiek swego ojca i matkę i połączy się ze swoją żoną, i będą dwoje jednym ciałem. 32 Tajemnica to wielka, lecz ja mówię w odniesieniu do Chrystusa i kościoła.

Z tego być może trudnego wywodu Pawła w Liście do Efezjan wynika, że ciałem Chrystusa, które aktualnie znajduje się na ziemi, jest kościół, czyli zgromadzenie wszystkich zbawionych. I jest to jedyne „fizyczne” ciało Chrystusa, obecne teraz na ziemi. Zdaję sobie sprawę, że takie stwierdzenie może być szokujące dla osób wierzących w tzw. „rzeczywistą obecność” (ang. real presence) Chrystusa w okrągłym opłatku z mąki przennej (tzw. hostii), ale tak właśnie jest zapisane w Piśmie Świętym. Jezus w swoim fizycznym ciele odszedł i — do czasu jego powrotu — na ziemi pozostaje tylko kościół i Pocieszyciel, czyli Duch Święty:

(J 16:7–8) 7 Lecz ja [Jezus – red.] mówię wam prawdę: Pożyteczniej jest dla was, abym odszedł. Jeśli bowiem nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, a jeśli odejdę, poślę go do was. 8 A gdy on przyjdzie, będzie przekonywał świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie.

(Dz 1:4–11) 4 A gdy byli zebrani razem, [Jezus – red.] nakazał im: Nie odchodźcie z Jerozolimy, ale oczekujcie obietnicy Ojca, o której słyszeliście ode mnie. (…) 6 Tak więc zebrani pytali go: Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraelowi? 7 Lecz on im odpowiedział: Nie do was należy znać czasy i pory, które Ojciec ustanowił swoją władzą. 8 Ale przyjmiecie moc Ducha Świętego, który zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie, w całej Judei, w Samarii i aż po krańce ziemi. 9 Kiedy to powiedział, a oni patrzyli, został uniesiony w górę i obłok zabrał go sprzed ich oczu. 10 A gdy się wpatrywali w niebo, jak wstępował, oto stanęli przy nich dwaj mężowie w białych szatach; 11 I powiedzieli: Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie, wpatrując się w niebo? Ten Jezus, który został od was wzięty w górę do nieba, przyjdzie tak samo, jak go widzieliście wstępującego do nieba.

Więcej informacji na temat Wieczerzy Pańskiej znajdziesz, szanowny czytelniku, w serii artykułów zatytułowanej „Figury stylistyczne w Biblii”.

Jeżeli jednak nie wierzysz, że ciało Chrystusa to kościół (czyli wspólnota wierzących zbawionych) a nie opłatek, to porównaj ze sobą poniższe wersety z Dziejów Apostolskich, z Pierwszego Listu do Koryntian i z Listu do Galacjan:

(Dz 8:3) Tymczasem Saul niszczył kościół. Wchodził do domów, wywlekał mężczyzn i kobiety i wtrącał ich do więzienia.

(Dz 22:5–8) 5 (…) pojechałem do Damaszku, aby tych, którzy tam byli, przyprowadzić związanych do Jerozolimy, żeby zostali ukarani. 6 A gdy byłem w drodze (…), nagle ogarnęła mnie wielka światłość z nieba. 7 I upadłem na ziemię, i usłyszałem głos, który mówił do mnie: Saulu, Saulu, dlaczego mnie prześladujesz? 8 A ja odpowiedziałem: Kim jesteś, Panie? I powiedział do mnie: Ja jestem Jezus z Nazaretu, którego ty prześladujesz.

(1 Kor 15:9) Ja bowiem jestem najmniejszym z apostołów i nie jestem godny nazywać się apostołem, bo prześladowałem kościół Boży.

(Ga 1:13) Słyszeliście bowiem o moim dawniejszym postępowaniu w judaizmie, że ponad miarę prześladowałem kościół Boży i niszczyłem go;

Kogo Saul prześladował? Jezusa czy chrześcijan? Zastanów się nad tym dłuższą chwilę…

Po raz ostatni w Nowym Testamencie o kościele pisze Jan w księdze Objawienia. Na polecenie Pana Jezusa Chrystusa kieruje on listy do siedmiu lokalnych kościołów, których treść dyktuje mu sam Pan:

(Ap 1:11) (…) Ja jestem Alfa i Omega, pierwszy i ostatni. Co widzisz, napisz w księdze i poślij do siedmiu kościołów, które są w Azji: do Efezu, Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardes, Filadelfii i Laodycei.

(Ap 2:1) Do anioła kościoła w Efezie napisz: To mówi ten, (…)

Te lokalne kościoły rzeczywiście istniały w I wieku w wymienionych miastach Azji Mniejszej. Są one równocześnie siedmioma typami kościołów, które pojawiały się (i pojawiają) w czasach chrześcijan. Nadto ich kolejność w księdze Apokalipsy nie jest przypadkowa, gdyż głębsza analiza zwięzłych opisów tych kościołów pasuje chronologicznie do całej, trwającej dwa tysiące lat historii chrześcijaństwa. Zachęcam Cię do samodzielnej lektury tych krótkich listów i porównania ich z jakimś dobrym (niezakłamanym) podręcznikiem historii.

Trzeci rozdział Apokalipsy kończą słowa Jezusa:

(Ap 3:22) Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do kościołów.

natomiast rozdział czwarty Jan rozpoczyna w ten sposób:

(Ap 4:1) Potem zobaczyłem, a oto drzwi były otwarte w niebie, a pierwszy głos, który słyszałem, jakby trąby mówiącej do mnie, powiedział: Wstąp tutaj, a pokażę ci, co się ma stać potem.

Razem z ostatnim wersetem rozdziału trzeciego, kościół (a więc także lokalne kościoły) znika z historii ludzkości. W kolejnych rozdziałach Apokalipsy Jan opisuje tzw. „dzień gniewu” (zob. Ap 6:17) nazywany w Biblii „Dniem Pana” (zob. np. Iz 13:9, Jl 2:11,31, Am 5:18). Z perspektywy nieba Apostoł obserwuje wydarzenia na ziemi. Widzi tam co prawda świętych (i męczenników), którzy w obliczu prześladowań i śmierci pozostają wierni Bogu, ale ani razu nie nazywa ich kościołem:

(Ap 12:17) I rozgniewał się smok na kobietę, i odszedł, aby walczyć z resztą jej potomstwa, z tymi, którzy zachowują przykazania Boga i mają świadectwo Jezusa Chrystusa.

(Ap 14:9–12) 9 A po nich przyszedł trzeci anioł i donośnym głosem mówił: Jeśli ktoś odda pokłon bestii i jej wizerunkowi i przyjmie znamię na czoło lub na rękę; 10 Ten również będzie pił z wina zapalczywości Boga, nierozcieńczonego, nalanego do kielicha jego gniewu, i będzie męczony w ogniu i siarce przed świętymi aniołami i przed Barankiem. 11 A dym ich męki wznosi się na wieki wieków i nie zaznają odpoczynku we dnie i w nocy ci, którzy oddają pokłon bestii i jej wizerunkowi, i ten, kto przyjmuje znamię jej imienia. 12 Tu jest cierpliwość świętych, tu są ci, którzy zachowują przykazania Boga i wiarę Jezusa.

Zresztą to, że kościoła nie będzie już w tym czasie na ziemi, potwierdza też Paweł w Pierwszym Liście do Tesaloniczan:

(1 Tes 5:2–10) 2 Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pana przyjdzie jak złodziej w nocy. 3 Bo gdy będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo — wtedy przyjdzie na nich nagła zguba, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie ujdą. 4 Lecz wy, bracia, nie jesteście w ciemności, aby ten dzień zaskoczył was jak złodziej. 5 Wy wszyscy jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności.(…) 8 My zaś, którzy należymy do dnia, bądźmy trzeźwi, przywdziawszy pancerz wiary i miłości oraz hełm nadziei zbawienia. 9 Gdyż Bóg nie przeznaczył nas na gniew, lecz abyśmy otrzymali zbawienie przez naszego Pana Jezusa Chrystusa; 10 Który umarł za nas, abyśmy, czy czuwamy, czy śpimy, razem z nim żyli.

Jeżeli chcesz się dowiedzieć, co stanie się z kościołem — a więc z prawdziwie wierzącymi, narodzonymi na nowo chrześcijanami — zanim nastąpi Dzień Pański, w którym Bóg wyleje gniew na mieszkańców ziemi, weź do ręki Biblię i czytaj. Zamiast tracić bezowocnie czas, oglądając godzinami seriale albo przeglądając bez końca zdjęcia i wpisy na portalach społecznościowych, weź do ręki Biblię i dowiedz się, co Bóg przygotował dla tych, którzy mu uwierzyli, a co szykuje dla tych, którzy Bogiem wzgardzili.

Jak myślisz, po co Bóg zostawił na ziemi swoje spisane w księdze słowa? Żeby dać zarobić księgarzom i wydawcom? Żeby kler mógł straszyć dzieci piekłem? A może po to, żeby niektórzy ateiści i pseudo-chrześcijanie mogli publicznie, w teatralnym geście, świeżo zakupioną Biblię podrzeć (bo przecież nie odważą się tego zrobić z Koranem), ku uciesze oglądających takie widowisko?

A może jednak Biblia ma coś ważnego do powiedzenia? Może dlatego Bóg zachował jej treść od zapomnienia i zniszczenia przez te kilka tysięcy lat? Może jest ważniejsza od starożytnych eposów, największych dzieł Shakespeara, bestsellerów wydawniczych oraz bazgraniny laureatów literackiej nagrody Nobla? Zobacz, co Biblia mówi o słowie Bożym i przestań wreszcie szukać sobie kolejnych wymówek:

(J 12:44–50) 44 A Jezus wołał: Kto wierzy we mnie, nie we mnie wierzy, ale w tego, który mnie posłał. 45 I kto mnie widzi, widzi tego, który mnie posłał. 46 Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. 47 A jeśli ktoś słucha moich słów, a nie uwierzy, ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, żeby sądzić świat, ale żeby zbawić świat. 48 Kto mną gardzi i nie przyjmuje moich słów, ma kogoś, kto go sądzi: słowo, które ja mówiłem, ono go osądzi w dniu ostatecznym. 49 Bo ja nie mówiłem sam od siebie, ale ten, który mnie posłał, Ojciec, on mi dał nakaz, co mam powiedzieć i co mówić. 50 I wiem, że jego nakaz jest życiem wiecznym. Dlatego to, co ja wam mówię, mówię tak, jak mi powiedział Ojciec.

(1 J 2:1–5) 1 Moje dzieci, piszę wam to, abyście nie grzeszyli. Jeśli jednak ktoś zgrzeszy, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. 2 I on jest przebłaganiem za nasze grzechy, a nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata. 3 A po tym poznajemy, że go znamy, jeśli zachowujemy jego przykazania. 4 Kto mówi: Znam go, a nie zachowuje jego przykazań, jest kłamcą i nie ma w nim prawdy. 5 Lecz kto zachowuje jego słowo, w nim prawdziwie wypełniła się miłość Boga. Po tym poznajemy, że w nim jesteśmy.

(1 P 1:17–25) 17 A jeżeli Ojcem nazywacie tego, który bez względu na osobę sądzi każdego według uczynków, spędzajcie czas waszego pielgrzymowania w bojaźni; 18 Wiedząc, że nie tym, co zniszczalne, srebrem lub złotem, zostaliście wykupieni z waszego marnego postępowania przekazanego przez ojców; 19 Lecz drogą krwią Chrystusa jako baranka niewinnego i nieskalanego; (…) 21 Wy przez niego uwierzyliście w Boga, który go wskrzesił z martwych i dał mu chwałę, aby wasza wiara i nadzieja były w Bogu. 22 Skoro oczyściliście swoje dusze, będąc posłuszni prawdzie przez Ducha ku nieobłudnej braterskiej miłości, czystym sercem jedni drugich gorąco miłujcie; 23 Będąc odrodzeni nie z nasienia zniszczalnego, ale z niezniszczalnego, przez słowo Boże, które jest żywe i trwa na wieki. 25 (…) A jest to słowo, które zostało wam zwiastowane.

  • Ilustracja pochodzi z: The Illuminated Bible, containing the Old and New Testaments, translated out of the original tongues, and with the former translations diligently compared and revised . . . embellished with sixteen hundred historical engravings by J. A. Adams, more than fourteen hundred of which of which are from original designs by J. G. Chapman. New-York, Harper & Brothers, Publishers, 82 Cliff-Street, 1846.
  • Wszystkie cytaty (chyba, że zaznaczono inaczej) pochodzą z tzw. Uwspółcześnionej Biblii Gdańskiej (2017). Pismo Święte. Stary i Nowy Testament, pilnie i wiernie przetłumaczone w 1632 roku z języka greckiego i hebrajskiego na język polski z uwspółcześnioną gramatyką i uaktualnionym słownictwem. Toruń: Fundacja Wrota Nadziei.
  • Ewentualne odstępstwa od opublikowanego w UBG tekstu są niezamierzone i są jedynie wynikiem pomyłek podczas kopiowania lub redakcji tekstu w wersji elektronicznej.
Do poczytania
  • Boryś, W. (2005). Słownik etymologiczny języka polskiego. Kraków: Wydawnictwo Literackie.
  • Brückner, A. (1985). Słownik etymologiczny języka polskiego (wyd. 4). Warszawa: „Wiedza Powszechna”.
  • Linde, S. B. (1855). Słownik języka polskiego. T. 2, G-L (Wyd. 2, popr. i pomn. ed.). Lwów: Zakład Narodowy im. Ossolińskich.
  • Mounce, W. D. (2006). Mounce’s Complete Expository Dictionary of Old & New Testament Words. Grand Rapids, MI: Zondervan.
  • Kittel, G., Friedrich, G., & Bromiley, G. W. (1985). Theological Dictionary of the New Testament. Grand Rapids, MI: W.B. Eerdmans.
  • Simpson, J. Weiner, E. (1989). Oxford English Dictionary A-C. Clarendon Press.
  • Strong, J. (2009). A Concise Dictionary of the Words in the Greek Testament and The Hebrew Bible. Bellingham, WA: Logos Bible Software.
  • Swanson, J. (1997). Dictionary of Biblical Languages with Semantic Domains: Greek (New Testament) (electronic ed.). Oak Harbor: Logos Research Systems, Inc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *