Dosłownie czy alegorycznie? (cz. 2)

Rzetelna egzegeza Biblii opiera się na dosłownej interpretacji tekstu. Nie oznacza to oczywiście, że neguje ona istnienie w tekście figur stylistycznych, typów, symboli czy przypowieści. Są one przecież powszechnie akceptowane jako logiczne i w pełni uzasadnione sposoby przekazywania myśli. Niemniej jednak, jak pokazuje historia (zob. część pierwszą artykułu), interpretacja alegoryczna przez ponad dwa tysiące lat skutecznie wypierała — i nadal wypiera — metodę dosłowną, a więc konsekwentną i spójną egzegezę gramatyczno-historyczną. Zwolennicy metody alegorycznej często powołują się na krótki fragment z…
Czytaj całość

Dosłownie czy alegorycznie? (cz. 1)

Metoda interpretacji tekstu biblijnego jest fundamentem poprawnego rozumienia Biblii, a co za tym idzie podstawą zdrowej nauki oraz nieprzekręconej doktryny. Ponadto ma ona ogromne znaczenie dla chrześcijańskiej eschatologii, czyli części doktryny traktującej o ostatecznym przeznaczeniu człowieka i świata. Jest oczywiste, że nie sposób zrozumieć Słowa Bożego, a więc poprawnie odczytać tekst biblijny, bez poprawnej metody interpretacji. O ile w literaturze wyróżnia się wiele sposobów interpretacji Pisma (np. halachiczny, hagadyczny, mistyczny, moralny, naturalistyczny, mityczny, apologetyczny, dogmatyczny itp.), to…
Czytaj całość

Na początku… (cz. 2)

„Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” — rozdział 1, werset 1 Pierwszej Księgi Mojżeszowej zwanej Księgą Rodzaju — jest jedyną rozsądną wypowiedzią dotyczącą pochodzenia świata takiego, jaki znamy. Mało tego, to krótkie zdanie stoi w sprzeczności zarówno ze współczesnymi teoriami naukowymi dotyczącymi pojawienia się i ewolucji wszechświata (zob. część pierwszą artykułu), jak i z większością ważnych prądów filozoficznych i filozoficzno-religijnych. Nie można (uczciwie) utrzymywać, że twierdzenia Biblii są prawdziwe i równocześnie, że główne, podstawowe twierdzenia wielu filozofii…
Czytaj całość